Kiedy zbliża się magiczna data 6 grudnia, wszystkie dzieci niecierpliwie wyczekują i wyglądają Świętego Mikołaja? Tak też było i w tym roku, choć Św. Mikołaj spóźnił się o jeden dzień, to i tak serdecznie został powitany przez licznie zgromadzoną dziatwę w sali widowiskowej tut. domu kultury. Zanim pojawił się na scenie i rozdał prezenty, każdy uczestnik mikołajkowego spotkania obdarowany został słodkim upominkiem przez dwie sympatyczne i urocze „Mikołajki” w osobach Natalii Fibry i Magdaleny Plech – uczennic Gimnazjum w Siewierzu. Zaś Jego „pomocnicy” Śnieżynka, Kropelka i niesforny urwis Mariuszek Leniuszek do czasu przybycia Św. Mikołaja bawili dzieci różnymi konkursami, zagadkami i piosenkami. Przez prawie dwie godziny wspólnej zabawy mikołajkowej można było zostać sportowcem, tancerzem, muzykantem i nauczyć się sznurowania butów, nakładania czapki, szalika i rękawiczek, co niektórym wcale nie przychodziło (jakby się mogło wydawać) z banalną łatwością. W trakcie imprezy można było nabyć piękne ozdoby świąteczne wykonane przez wychowanków Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Gołuchowicach, z których uzyskany dochód posłuży na organizację wigilii i choinki dla podopiecznych tego Ośrodka.

W kameralnej atmosferze siewierskiego zabytkowego dworku przy ul. Kościuszki, w którym mieści się Izba Tradycji i Kultury Dawnej, w czwartek 19 listopada br. odbyło się spotkanie literackie z autorem tysięcy fraszek, aforyzmów i limeryków - Leszkiem Wierzchowskim. Z wykształcenia jest filologiem, przez wiele lat pracował, jako dziennikarz w Katowicach i w Warszawie. Obecnie związany jest z Pałacem Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej. Będąc trzynastolatkiem napisał swoje pierwsze poematy, sonety i fraszki. Jest członkiem Związku Literatów Polskich i jego nazwisko znalazło się w antologii fraszki polskiej zatytułowanej „Z fraszką przez stulecia XV-XX w.” J. Bułatowicza wydanej w 2005 r. W dorobku literackim autora znajdziemy zarówno fraszki erotyczne jak i społeczno-obyczajowe, tryskające humorem i dowcipem, ale i też wprowadzające w zadumę i głębokie przemyślenia. Napisał i wydał min. zbiór fraszek „Manifest erotyczny”, „Dziwne stany świadomości” i „Imionnik zakochanych”. Jest także autorem pięcioaktowego dramatu poetyckiego „Milenium” nawiązującego do historycznych losów bohaterów na tle wydarzeń w Polsce na przełomie lat 70/80-tych minionego stulecia. Na spotkaniu w Siewierzu zaprezentował zgromadzonym miłośnikom i sympatykom literatury żartu i humoru swoją nową publikację pt.”Erotyczne przymiarki - Tylko dla figlujących! Totalny cyrk!” Książka zawiera kilkaset fraszek podzielonych tematycznie na kilka działów o odrębnej tematyce, w której każdy odnajdzie coś dla siebie i polecić może „dla rozwagi i powagi” innym. Autor serdecznie dziękując za zorganizowanie spotkania i nawiązując do znanej piosenki „Od Siewierza jechał wóz malowane panny wiózł” zadedykował Siewierzowi swoją najnowsza fraszkę: „Jak od Siewierza wieść gminna niesie, – Na którą spojrzeć z tą … chłopu chce się …”. Zachęcamy do dobrej zabawy z humorem Leszka Wierzchowskiego, z publikacjami, którego można zapoznać się na jego stronie internetowej oraz w księgarniach (Zawiercie, Będzin, Sosnowiec).

2 listopada br. w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Siewierzu, odbyło się po raz kolejny spotkanie multimedialne z Jerzym Majcherczykiem – jednym z odkrywców i zdobywców najgłębszego kanionu na Ziemi, pierwszym w historii człowiekiem, który poznał od środka cały Canion Rio Colca w Peru. Sympatycy i zwolennicy wędrówek, podróżowania i odkrywania ciekawych i pięknych miejsc na naszym globie oraz Ci „ ciekawi” barwnych, pełnych emocji i przeżyć relacji p. Jerzego mogli zapoznać się z najnowszymi wiadomościami dotyczącymi kanionu, które zostały przekazane przez p. Jerzego w formie prelekcji połączonej z prezentacją zdjęć i filmów z ostatniej czerwcowej wyprawy badawczo-odkrywczej Canion Condor 2009. W trakcie spotkania pan Jerzy Majcherczyk przekazał do zbiorów Stałej Wystawy „Kanion Colca – Polacy w Peru”, mieszczącej się w sali wystawowej tut. domu kultury, ozdobny tkany gobelin, przedstawiający rytualne symbole Indian peruwiańskich stanowiące dla nich wartość „herbu narodowego”. Miłą niespodzianką było również przekazanie przez pana Jana Suchorończaka, b. generalnego dyrektora w Ministerstwie Górnictwa i Energetyki ( 1972 ), oryginalnej broni mieszkańców dżungli peruwiańskiej tzw. dmuchawy, którą nabył w trakcie misji gospodarczej delegacji ówczesnego Rządu Polskiego w sprawie współpracy i wymiany doświadczeń w górnictwie i poszukiwań geologicznych ropy naftowej na terenie Peru. Licznie przybyła młodzież mogła szerzej poznać historię odkrycia kanionu i jego tajemnice, które kryje do dnia dzisiejszego. Zgodnie z zapewnieniami bohatera tego spotkania, eksploracja kanionu będzie trwała nadal, toteż należy oczekiwać za rok nowych informacji w tym fascynującym temacie.

W Siewierzu, przed laty jako miasto rzemieślników, czas rymarzy, garncarzy, kaletników, kołodziejów i szewców wydaje się minął bezpowrotnie. Cywilizacja i rozwój techniki zepchnęły na „boczny tor” bogatą tradycję rzemieślniczą zastępując ją seryjnymi, taśmowymi wyrobami nie rzadko o byle jakiej jakości i komforcie wygody. Nie wszyscy jednak dali się zepchnąć na ów „boczny tor” Przykładem kontynuacji „pasji szewskiej” i rodzinno-pokoleniowe przywiązanie do zawodu, potocznie nazywanym „ginącym zawodem” jest młody 29 letni czeladnik Jarosław Pest, z tarnogórskimi korzeniami rzemieślniczymi.  Szewskiego fachu nauczył go ojciec Mieczysław. Już jako 9 letni chłopiec pomagał ojcu w warsztacie, a swoją pierwszą „szmaciankę” (podwórkową piłkę nożną) uszył w wieku 13 lat. Jako piętnastolatek potrafił już „zreperować buta”. „Do niczego nie można porównać wygodnego buta, lecz dużo rzeczy z kolei można porównać do wygodnych butów”. Taką „złotą myślą”, przekazaną przez ojca, kieruje się pan Jarosław w pielęgnowaniu i w zachowaniu od zapomnienia zawodu, z którego jest dumny i myśli, że przekaże go swojemu synowi, uczniowi I klasy szkoły podstawowej. Otwarty warsztat szewski w Siewierzu, tchnący „duszą starych, ale znakomicie utrzymanych i funkcjonujących maszyn i urządzeń szewskich”, stać się może również trwałym elementem „tradycjonalnego i historycznego pejzażu” Siewierza, wykorzystanym w edukacji młodego pokolenia w ramach lekcji i zajęć o tematyce regionalizmu a także turystyczną gratką dla odwiedzających Siewierz gości. Zakład szewski mieści się obok Księgarni przy ul. Oleśnickiego. Warto go odwiedzić i zobaczyć jak można nadać „nowy wygląd i duszę” odrestaurowanym butom, które gdzieś tam odrzucone na bok i zapomniane, w rękach szewca stają się w jednej chwili i użyteczne… i wygodne… i modne.

182 wykonawców z 5 gmin woj. śląskiego, z powiatu będzińskiego, zawierciańskiego i wodzisławskiego, przy wypełnionej po brzegi do ostatniego miejsca sali widowiskowej Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Siewierzu, wzięło udział w Artystycznej Biesiadzie Złotego Wieku – Seniorada 2009. To przedsięwzięcie kulturalne wg pomysłu i koncepcji dyr. tut. domu kultury Henryka Wysockiego o regionalnym zasięgu, realizowane było w ramach zakwalifikowania się do konkursu ofert na zadnia publiczne Województwa Śląskiego w dziedzinie kultury na rok 2009 i przezeń współfinansowane.

Seniorada 2009 - miała charakter przeglądu konkursowego, obejmującego trzy kategorie twórczości artystycznej seniorów tj. zespoły wokalne i chóry, teatry małych form i kabarety oraz gawędziarze. Na scenie siewierskiego domu kultury wystąpiło 12 zespołów i 4 wykonawców indywidualnych z Gołkowic gm. Godów, Poręby, Ogrodzieńca, Dąbia gm. Psary i Siewierza. Po „burzliwych” obradach jury, które stanowili dr Anna Waluga (Akademia Muzyczna w Katowicach), Bernard Sołtysik (kompozytor, muzyk, założyciel legendarnej grupy wokalnej Pro Contra) i reżyser, scenarzysta, aktor Mieczysław Niedźwiecki (Impresaryjny Teatr Młodego Widza w Katowicach), wyłoniło laureatów „Seniorady 2009”. W kategorii zespołów wokalnych i chórów „Różę Seniorady 2009” i I nagrodę przyznano Zespołowi Wokalnemu Seniorów „Ale Babki” z Siewierza, II nagrodę otrzymał Chór „Echo” z Gołkowic gm. Godów, a III nagroda przypadła Chórowi „Barka” z Siewierza–Osiedle. W kategorii teatrów małych form i kabaretów jury „Różę Seniorady 2009” i I nagrodę przyznało „Kabaretowi 50+" z Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łazach, II nagrodą uhonorowano Kabaret „Dąb” z Dąbia gm. Psary, III nagrodę uzyskała Grupa Teatralna z Ogrodzieńca, zaś Teatr Małych Form, działający przy Oddz. Rejonowym Związku Emerytów i Rencistów w Siewierzu otrzymał wyróżnienie. Bezapelacyjnie i jednogłośnie I nagrodę i „Różę Seniorady 2009” w kategorii gawędziarzy jury przyznało p. Eugeniuszowi Tomas z Gołkowic gm. Godów, za dowcipny i żartobliwy monolog pt.: „Seniorzy ciągle młodzi”, II miejsce przypadło p. Władysławie Góra z Dziewek gm. Siewierz zaś III nagrodę przyznano p. Helenie Nowak z Żelisławic gm. Siewierz. Wyróżnienie otrzymał p. Zenon Będkowski z Dąbia gm. Psary. Jury w swojej ocenie podkreśliło szerokie i urozmaicone zainteresowania repertuarowe wykonawców Artystycznej Biesiady Złotego Wieku, zwracając uwagę na wzorową organizację i przebieg konkursu. Słowa uznania dla umiejętności i talentów artystycznych wszystkich występujących oraz podziękowania dla organizatorów - kadry kierowniczej i pracowników tut. domu kultury, wyraził w swoim wystąpieniu Burmistrz Miasta i Gminy Siewierz p. Zdzisław Banaś. Już dzisiaj, wszyscy uczestnicy tej wspólnej zabawy ze śpiewem i humorem, zapowiadają swój udział w przyszłym roku. I my również zapraszamy i dołączamy się do tych zapowiedzi.

„Pomiędzy Warszawą a Krakowem, konkurującymi ze sobą od zarania dziejów o miano kulturalnej stolicy Rzeczypospolitej, nieopodal Szlaku Orlich Gniazd i Szlaku Bursztynowego, nad legendarną Czarną Przemszą i wzgórzem z Zamkiem Biskupów Krakowskich - Książąt Siewierskich, leży wszak małe miasteczko, lecz o wielkiej i bogatej historii i tradycji, zamieszkałe przez ciekawych i wybitnych ludzi, którzy właśnie stąd, z tej ziemi, z Siewierza, "wypłynęli na wielkie wody" kultury, nauki i sztuki, rozsławiając jego imię w kraju i za granicą". Tymi słowami, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Siewierzu - Henryk Wysocki, otwierając Inaugurację Roku Kulturalnego w Gminie Siewierz 2009/2010 wprowadził  wszystkich gości uroczystości w tematykę Jubileuszu 45-lecia pracy twórczej Bernarda Sołtysika, kompozytora, muzyka, założyciela  legendarnej z lat 70 -tych minionego stulecia, grupy wokalnej "Pro Contra" i menedżera  piosenkarki Krystyny Stolarskiej – "Gaygi". Benefis Bernarda Sołtysika rozpoczęła Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Wojkowic Kościelnych, która wykonała jeden z największych jego przebojów z lat 70-tych pt. "Kochajmy orkiestry wojskowe"W okolicznościowym wystąpieniu Zdzisław Banaś - Burmistrz Miasta i Gminy Siewierz, podkreślił zasługi honorowego gościa na niwie popularyzacji polskiej piosenki, muzyki i kultury, za co w trakcie uroczystości został uhonorowany Odznaką Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego "Zasłużony dla Kultury Polskiej" oraz Złotą Odznaką Honorową "Za zasługi dla woj.śląskiego".

Program artystyczny wypełniły koncerty zespołów i solistów współpracujących z Bernardem Sołtysikiem w minionym 45-letnim okresie jego działalności artystycznej. Benefis swoją obecnością zaszczycili: muzycy – gitarzyści z zespołów ProRock, Din i MC Diva, soliści   Stanisław Głowacz i Mona Liza, Stanisław Witta i Roman Pazur Wojciechowski oraz chór "Resonans Con Tutti" z Zabrza, dla którego Benrad Sołtysik skomponował muzykę do śpiewanych przezeń utworów ks. Jana Twardowskiego, a w którym w latach 1972-1976 śpiewał Henryk Wysocki – dyrektor tut. domu kultury. Założony przez Bernarda Sołtysika zespół Pro Contra, z którym niewątpliwie najczęściej wiąże się jego nazwisko, tworzyły w latach 1970-1981 m.in. Elżbieta  Wysocka, Elżbieta Ostojska, Jolanta Szymańska, Ewa Cichocka, Elzbieta Linkowska, Danuta Strzelecka. Toteż niewątpliwie wzruszającym przeżyciem dla Jubilata było pojawienie się na scenie dwóch solistek tego zespołu w osobach p. Lucyny Owsińskiej i p. Elżbiety Jagiełło. Jubilat otrzymał wiele życzeń i  listów gratulacyjnych, a zgromadzona publiczność kilkakrotnie, owacyjnie na stojąco, odśpiewała "sto lat".

W ostatnią słoneczną sobotę tegorocznego lata, kilkudziesięciu członków i sympatyków  Stowarzyszenia Krzewienia Zdrowego Ruchu, działającego przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Siewierzu,  podsumowało i uwieńczyło swoją dotychczasową 4-letnią działalność wejściem "z kijkami" (nordic walking) po ponad 2,5 godzinnej wspinaczce na stok Skrzyczne na wysokości 1257 m n.p.m. Przed wyjazdem do Szczyrku, odbyło się walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze Stowarzyszenia, na którym podsumowano jego działalność za lata 2005-2009 i wybrano nowe władze na okres kadencji 2009-2013. Prezesem wybrany został ponownie kol. Henryk Wysocki (dyrektor tut. domu kultury), zaś funkcję Z-cy Prezesa objęła kol. Małgorzata Wierzba, a Skarbnikiem została kol. Michalina Mańka. Do Komisji Rewizyjnej Stowarzyszenia powołano kol. Bogusławę Korusiewicz – Przewodnicząc, Jadwigę Chętkowską – Z-ca Przewodniczącej, kol. Lidię Bąk – Sekretarz. 

9 sierpnia br., w niepowtarzalnej scenerii ruin zamku w Ojcowie, odbył się II Festiwal Ojcowska Dolina Marzeń, w ramach którego zorganizowany został Konkurs Piosenki Turystycznej i Poezji Śpiewanej pt. "Piosenki wiatrem pisane". Uczestnictwo naszych rodzimych "gitarowych pieśniarzy" w tym festiwalu, uwieńczone zostało zdobyciem II nagrody przez Grzegorza Węglarza (tegorocznego maturzysty z siewierskiego LO) i I wyróżnienia przez Henryka Wysockiego (dyrektora tut. domu kultury). W konkursie uczestniczyli przedstawiciele różnych miast z terenu Polski min. z Wrocławia, Krakowa, Krzeszowic, Skały i Siewierza. Gratulujemy i życzymy osiągania kolejnych sukcesów artystycznych promujących nasze miasto na niwie kultury.

Tegoroczne wakacje w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Siewierzu przebiegały pod znakiem organizacji zajęć sportowo-rekreacyjnych, nauki tańca, śpiewu, plastyki oraz projekcji bajek i filmów przygodowych w ramach kina wakacyjnego. We wszystkich formach zagospodarowania czasu letniego wypoczynku, uczestniczylo ponad 200 dzieci. Najaktywniejsi i najzdolniejsi uczestnicy wakacyjnej przygody "z kulturą" uhonorowani zostali nagrodami rzeczowymi i słodkimi prezentami.